Rewolucja francuska ciągle trwa. YouTube Tax odstraszy inwestycje?

Zgromadzenie narodowe Francji, pomimo sprzeciwu rządu podczas dyskusji o budżecie na rok 2017 uchwaliło tzw. YouYube Tax, czyli podatek nałożony na strony internetowe udostępniające bezpłatnie lub płatnie materiały wideo, dostępne na terytorium Francji.

Przewidywany podatek to 2% wartości od reklam wyświetlanych podczas emisji wideo i wzrasta do 10% przy treściach uznanych za pornograficzne lub brutalne.

Uzasadnieniem dla wdrożenia podatku jest zrównanie szans dla darmowych i płatnych serwisów oraz pomiędzy nadawcami francuskimi a resztą świata. Rewolucja francuska jak widać ciągle trwa.

Według branżowego stowarzyszenia ASIC ustanowiony podatek będzie trudny do wyegzekwowania a może sprawić, że klimat na inwestycje w branże stanie się odpychający dla nowych graczy.

Czy inne kraje UE pójdą śladem Francji? Wiele pomysłów pochodzących właśnie z kraju Franków zachodnich powielanych jest w mniejszym lub większym stopniu, oby nie powstrzymało to tych, którzy mają ciekawy kontent do zaoferowania.