Kolumbia wprowadza podatek od serwisów OTT.

Kolumbia jako jeden z pierwszych krajów Ameryki Łacińskiej wprowadziła tzw. podatek Netflixa. Wraz z nowym rozporządzeniem dodatkowo o 4 proc. (z 19 proc.) wzrośnie podatek o przesyłu dużej ilości danych mobilnych.

Gdy w wielu krajach toczy się dyskusja na temat opodatkowania firm dystrybuujących kontent przez serwisy streamingowe, w szczególności dotyczy to tych dystrybutorów, którzy nie prowadzą swojej działalności w kraju świadczenia usług. Tym samym nie płaca podatków w miejscu świadczenia usług a jedynie w kraju zarejestrowania firmy.

Według wielu rządów taka praktyka jest niezgodna z podstawowymi zasadami prowadzenia działalności gospodarczej jak konkurencyjność.

Kolumbijskie rozporządzenie nałożyło 19 proc. podatek na każda usługę dostepną przez internet, opartą na płatnościach za pośrednictwem kart kredytowych. Nowe zapisy podatkowe nie dotyczą tylko takich graczy rynkowych w branży OTT jak Netflix, Amazon Prime, HBO Go czy Claro, ale również Ubera, Spotify i Airbnb.

Eksperci z firmy badawczej Ovum twierdzą, że ruch Kolumbijskiego rządu ośmieli inne państwa do takiego ruchu, jednak w tle pozostaje kwestia rozwiązań prawno-podatkowych dotyczących firm nieposiadających siedziby w kraju świadczenia swoich usług. Może kolumbijskie rozwiązanie opodatkowania płatności transgranicznych przyjmie się w innych krajach.