Nowy muzyczny serwis streamingowy docenia artystów. Voltra uruchomiona.

Voltra to nowa muzyczna usługa streamingowa oparta na nowy modelu biznesowym, w którym artysta dostanie to na ile się wycenia lub jest wyceniany.

Na ciasnym rynku muzycznych serwisów streamingowych, które idealnie wpasowują się we współczesne trendy opłat abonamentowych spędzają sen z powiek niejednemu artyście, narzekającemu na marne zarobki z tytułu korzystania z ich twórczości. Serwis Voltra obiecuje oddać całe 100 procent z odsłuchu danego utworu a użytkownikom udostępnić serwis za darmo bez reklam lub z dodatkową opłata miesięczną.

Model biznesowy serwisu jest prosty. Użytkownik płaci za 10 pierwszych odsłuchów jednego utworu, po tych dziesięciu odsłuchach uznaje się, że utwór został już zakupiony przez użytkownika i może go słuchać w dowolnym czasie już bez dodatkowych opłat. Proste.

Taki model oferowanych treści skierowany jest raczej do słuchaczy, którzy cenią prace artystów i są przyzwyczajeni do kolekcjonowania muzyki. We współczesnym świecie nazywamy ich „dinozaurami”. Użytkownicy przyzwyczajeni do opłat abonamentowych porzucili potrzebę posiadania czegoś na własność, wolą posiadać dostęp do niegraniczonych bibliotek muzycznych.

Serwis oferuje również próbki utworów. Do pierwszych 30 sekund utworu nie ponosimy opłaty i możemy zrezygnować z dalszego odsłuchu, opłata następuje po przekroczeniu tego limitu.

Wersja Premium w cenie 10 dolarów miesięcznie oferuje tworzenie własnych kolekcji zakupionych utworów oraz odsłuch offline. Jednak w tej opcji również płacimy za pierwszych 10 odsłuchów utworu.

Artysta, aby uzyskać 100 procent należnych mu tantiem powinien zarejestrować się bezpośrednio w serwisie. Voltra uszczupli prowizję artysty o 10 procent jako opłaty operacyjnej. W serwisie artysta zarobi 99 centów za 10 pierwszych odsłuchów utworu, w Spotify tyle zarabia po 226 odsłuchach, w Apple Music po 134 a w Google Music Play po 146 odtworzeniach.

Voltra została udostępniona w wersji beta i liczy na duże zainteresowanie ze strony użytkowników i artystów. Odważny model biznesowy zapewne zdobędzie serca artystów, jak będzie z użytkownikami to czas pokaże.